10 miliardów ton plastiku – tyle już go mamy. Czy potrzebujemy więcej?
Około 35% plastiku z całego świata nie trafia do jakiegokolwiek miejsca odbioru odpadów a zaledwie 9% produkowanego plastiku poddawane jest recyklingowi.
Według przewidywań naukowców w 2050 roku w oceanach będzie pływać więcej plastiku niż ryb, z kolei już dziś w ciągu tygodnia zjadamy i wypijamy ekwiwalent karty kredytowej!
Jaki mam na to wpływ?
Na szczycie drabinki „Waste Hierarchy”, czyli piramidy naszych aktualnych priorytetów znajduje się ograniczenie produkcji oraz brak produkcji plastiku. Zapytasz pewnie jaki ja, mały człowiek mam wpływ na światową produkcję plasiku. Nasze konsumenckie wybory mają tu OGROMNE znaczenie.
Aby stać się ekoturystą i przyczynić się do zmniejszenia ilości produkowanego plastiku:
- kup bidon – jest gorąco, woda przydaje Ci się cały czas, ale nie kupuj ciągle nowych butelek.
- kawka na wynos? – najlepiej weź swój termos i poproś o przygotowanie kawy w nim albo wybieraj te kawiarnie, które posiadają biodegradowalne kubki.
- jedzenie na drogę pakuj w pudełka lub wielorazowe woskowijki, nie zaś w folię czy też cieniutkie siateczki.
- zrezygnuj ze zbędnych przedmiotów, które tak łatwo kupować nam w wakacyjnym szale – czy aby na pewno potrzebujesz nowego kompletu plażowych zabawek dla dzieci, czwartej pary klapek, pamiątkowego kompasu i plastikowej muszelki „znad morza”? Lepiej zainwestuj te pieniądze w wielorazową bawełnianą torbę i lokalne przysmaki, które spakujesz w papierową torebkę.
0 komentarzy